„Od dawna mieliśmy z Witkacym sobie coś do powiedzenia.” – takimi słowami Andrzej Foggt rozpoczyna wypowiedź poświęconą swojej inspiracji i wewnętrznie przeżytej relacji z Witkacym poprzez ich sztukę. Poznański malarz znany ze swoich ekspresyjnych, dynamicznych kompozycji malarskich, sięga w swojej twórczości po inspiracje z różnych źródeł, w tym po dorobek Stanisława Ignacego Witkiewicza – Witkacego. Książka Fogtt o Witkacym ukazuje fascynację Fogtta twórczością legendarnego artysty i jego unikalnym podejściem do portretu. Jest to nie tylko próba analizy stylu Witkacego, ale także refleksja nad tym, jak jego sztuka wpłynęła na współczesne malarstwo. Zastanówmy się na czym polega siła oddziaływania na siebie obydwu twórców.
Witkacy zasłynął jako twórca Firmy Portretowej, w ramach której malował portrety według określonych konwencji, stosując różne „typy” zależne od nastroju i temperamentu modela. Jego portrety, często karykaturalne, przerysowane i pełne ekspresji, miały na celu nie tylko uchwycenie wyglądu, ale przede wszystkim wnętrza portretowanej osoby. Eksperymentował z kolorem, deformacją i ekspresyjną linią, odrzucając akademickie podejście do realistycznego odtwarzania twarzy. Wśród jego najsłynniejszych prac można wymienić portrety znanych postaci, takich jak Bronisław Malinowski, Janina Turowska, czy Maria Nawrocka, które ukazują charakterystyczne dla niego jaskrawe kolory, mocne kontury i groteskową ekspresję. Często nadawał swoim dziełom surrealistyczny, niemal psychodeliczny charakter, co widać zwłaszcza w portretach tworzonych pod wpływem środków pobudzających, zgodnie z jego eksperymentalnym podejściem do sztuki.

Portret Neny Stachurskiej (1930) Stanisław Ignacy Witkiewicz
Fogtt czerpie z tej filozofii Witkacego, przekształcając ją na własny sposób. Jego postacie, podobnie jak u Witkacego, emanują energią i intensywną ekspresją, jednak Fogtt posługuje się bardziej abstrakcyjnym językiem malarskim. Zamiast precyzyjnych konturów i groteskowych przerysowań, operuje światłem, ruchem i barwą, tworząc wrażenie niemal kinetycznej obecności postaci. W jego pracach można dostrzec echa witkacowego podejścia do portretu jako formy emocjonalnego zapisu osobowości, lecz przefiltrowanego przez nowoczesne środki wyrazu. Książka Fogtt o Witkacym to zatem nie tylko analiza artystycznego pokrewieństwa, ale również dowód na ponadczasową siłę ekspresji, która łączy obydwu twórców.

Portret Henryka Stażewskiego (2015) Andrzej Fogtt
Fogtt, czerpiąc inspirację z Witkacego, nie powiela jego stylu, lecz przekształca go w coś zupełnie nowego. Jego malarstwo, choć bliskie idei ekspresji psychologicznej, jest bardziej abstrakcyjne, dynamiczne i zanurzone w nowoczesnej estetyce. Ta twórcza reinterpretacja pokazuje, że prawdziwa unikatowość nie polega na naśladowaniu, lecz na umiejętności przefiltrowania inspiracji przez własną wrażliwość i doświadczenie. Dzięki temu dialogowi między przeszłością a współczesnością sztuka Fogtta staje się świadectwem ponadczasowej siły ekspresji, która wciąż potrafi zaskakiwać i poruszać.

Portret Eugeniusza Konarskiego (1939) Stanisław Ignacy Witkiewicz

Michał Choromański (2019) Andrzej Fogtt
autor: Szymon Zdrojewski
SoA Gallery